RE: Rozwod z winy meza. Nie martw się że nie masz adwokata, na pewno poradzisz sobie sama, w końcu ten co jest winny zawsze bierze sobie adwokata. Najważniejsze abyś wiedziała co masz robić, resztę Sąd podpowie, tylko musisz być pewna swego. Ja sama też się bronie, rozwód z winy męża, dowodów zbyt wielu nie miałam, obdukcję Książeczka oszczędnościowa PKO a rozwód. W listopadzie 1997 roku moi rodzice przekazali mi darowiznę w postaci wkładu na założonej dla mnie książeczce oszczędnościowej PKO. Byłam już wtedy mężatką, a te pieniądze przeznaczyłam na zakup wspólnego mieszkania. Wtedy te pieniądze stanowiły 14% ceny naszego mieszkania. Jak przebiega rozprawa rozwodowa. Rozwód to proces. I to niełatwy. Najpierw odczuwasz dyssatysfakcję ze związku. Potem musisz podjąć decyzję o rozstaniu. Kolejnym etapem jest złożenie pozwu o rozwód. Napisanie go lub zlecenie napisania pełnomocnikowi oznacza konfrontację z paroma lub paronastoma latami związku, powrót do trudnych Brak co słów co do tej dziewczyny, dla mnie to dno totalne. Nie wiem co mam robić, On się boi ze mna rozmawiac, jak tylko zaczynam to zawsze mowi, ze pozniej, ze jutro, ze teraz idzie spac. Wydaje mi sie ze jakby nie chciał już ze mną być to po prostu by mi to powiedział a nie zwodził tylko o co mu chodzi Dba o mnie tak jak gdy bylismy parą. Ale zero spotkań,tylko te pomocowe dla mnie. Sam opowiada co u niego,jak w pracy,jakie ma plany. Wiem chyba o wszytkim,co u niego.Mnie to rani, bo zakochałam się na maksa,jak nastolatka,chooć wiek mam już słuszny.kocham go nadal tak samo i boli mnie to ,ze nie jestesmy parą. Witam MOże ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie. Nie dogadujemy się z ojcem dzieci w żadnej ze spraw dotyczącej ich wychowania. Mam raczej wrażenie że on robi mi na złość. witam, na poczatek przepraszam za brak pl znakow, ale nie mam polskiego oprogramowania i zabieraja duzo czasu, a mam sporo do napisania Potrzebuje by ktos najlepiej z doswiadczeniem w kwestii rozwodowej spojrzal obiektywnie i mi gBjl. Popieram przedmówców. Rozwód to nie koniec świata. Na pewno tęsknisz, masz poczucie krzywdy itp., to zrozumiałe. Skup się teraz na dzieciach i na SOBIE. Idź do fryzjera, kosmetyczki, zapisz się na jakieś zajęcia (aerobik, joga, może artystyczne np. lepienie w glinie, kurs języka itp. - ważne po prostu, żeby nie siedzieć samej w domu, nie rozmyślać i nie dołować się). Dobrze, gdybyś miała jakąś przyjaciółkę czy inną bliską osobę, z którą możesz porozmawiać, która Cię podtrzyma na duchu. Wiem co mówię. Moja przyjaciółka jest po rozwodzie. Odkryła zdrady, potem szybko wizyta u złożenie papierów, rozprawy i rozwód. Stres straszny, ale jest już po i powoli zapomina o krzywdzie, jaką zgotował jej mąż. Rozwód da się przeżyć, głowa do góry i trzymam kciuki. Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Meble Kuchenne na wymiar Warszawa - facebook Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Witajcie. Czytam forum co jakiś czas, ale nie rejestrowałem się tu wcześniej. Z plusem jestem/byłem związany przez 11 długich lat, ale... niestety, do "małżeńskiego szczęścia" potrzeba zaangażowania i dobrej woli dwóch stron, więc wprowadzając wielu w wielkie zadziwienie, ogłosiłem rozwód z orzeczeniem o winie operatora, uprawomocni się jutro Od lat plus systematycznie i bardzo skutecznie pogarsza i psuje swoje oferty. Uparcie odchudza pakiety, minuty, smsy i wszelkie przeliczniki. Do 2005 roku trwały czasy barbarzyńskie u wszystkich operatorów, stawki ok 3 zł za minutę, drogie smsy, naliczanie co 1 minutę ( w plusie co 30 sekund). Wtedy to pojawił się rarytas "Nowy Plus", 75 min za 55 zł, sekundowe naliczanie przelicznik minut na sms 1:4, wieczory weekendy 5h na plus i stacjonarne, nawet rok za darmo. 2006 rok przyniósł Godziny i "zdarte gardło", zakochałem się . Doskonała oferta- za ta tę samą kwotę 55 zł było 90 min, wymiennych na 450 sms i mms. To była rewolucja! Doszły dodatkowe pakiety liczone wg. wzoru, podstawa x 5 na 3 numery plusa lub stacjonarnych (7 i pół godziny), podstawa x 3 wieczory weekendy (4 i pół godziny) 1x podstawa do plusa (1 i pół godziny). W promocji dostawało się je wszystkie na pół roku bez opłat, później po 10 zł. Rok 2007 -Kubala niby przysniósł wymienność na wap-a, ale zepsuto już pakiety dodatkowe. Odchudzono minuty pakietów dodawanych: do plusa z 90 minut w "Godzinach" do 60 minut w Kubali, całkowicie zepsuto i zmasakrowano wieczory-weekendy,bo nie dość że mniej o 70 minut, to wyrzucono stacjonarne i działały tylko do plusa. 04 września 2008 wszedł kataklizm i nieszczęscie syberyjskie. Przelicznik 1 do 3, pakiety lekko się poprawiły, ale nadal tylko do sieci własnej! Już w ubiegłym roku miałem problem przy przedłużaniu umowy. Miałem "Godziny", a dawali "Syberyjskie". Oferta gorsza niż 2 lata wcześniej! Wypełniony jeszcze dużą dozą sympatii do operatora, na przeczekanie wziąłem nieszczęsny rabat te swoje "Godziny" w nadziei, że kolejne plany taryfowe będą miały ręce i nogi. W czerwcu br. znów 2699 i .... przeklęte syberyjskie deja vu. Skutek: bezwzględne wypowiedzenie. Tylko pytanie... co dalej? Porozwodowa trauma...ostatnio z wielkim zdziwieniem odkryłem, że nawet bękart tp-Orange oferuje więcej nawet nowemu klientowi prosto z ulicy.... Zresztą, przy syberyjskim badziewiu wszystko wydaje się atrakcyjne. Co dalej? koniec abonamentu , przejście na simplusa i przeniesienie. Wróbelki ćwierkają o nowych taryfach w Plusie... Może jednak poczekam w zawieszeniu między abonamentowym denatem a nienarodzonym simplusem dwa tygodnie,bo bez zasilenia numeru w simplusa się nie przeistoczy. Jeśli nic się nie zmieni - ucałuję na powitanie pasiastego pulsującego "gluta" Play ze stanem darmowym i oświadczę się... Jednak niesmak pozostanie Ostatnio zmieniony 30 sie 2010, o 18:33 przez Abonent, łącznie zmieniany 1 raz. tomek Szalony PlusManiak Posty: 1499 Rejestracja: 1 paź 2008, o 19:13 Lokalizacja: Polska Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: tomek » 30 sie 2010, o 18:28 Abonent pisze:Przelicznik 1 do 3 Abonent pisze:za ta tę samą kwotę 55 zł było 90 min, wymiennych na 450 sms i mms Wydaje mi się, że ten przelicznik jest związany z MTR. Przykładowo obecnie za minutę do innych sieci (bez P4, CP) operator za każdą minutę płaci 17gr (i jakieś jeszcze setne grosza). Za SMS płaci MTR w wysokości 15gr. Teraz można zobaczyć, że przy wymienności 1:4, operator za 4 wysłane SMSy zapłaci 47gr więcej jakiemuś operatorowi aniżeli na wydzwonionej minucie, przy wymianie 1:3, 28gr więcej. Dlatego jak się nie mylę, w jakimś abo Ery, rozliczane jest 1:1. Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 30 sie 2010, o 18:57 Teoretycznie takie wytłumaczenie Tomku, byłoby logiczne i ekonomicznie uzasadnione, ale nie w przypadku Syberyjskich. Interconnect maleje systematycznie, co jakiś czas, czyli operatorzy płacą mniej za zakańczanie połączeń u obcych operatorów. Stawki spadły przez 4 lata, a podstawa taryf "Godziny" oraz "Syberyjskich" jest ta sama - 90 minut do wszystkich sieci za 55 zł brutto. Nie ma zmiany. Obniżka MTR spowodowała jedynie, że w ramach minut abonamentowych więcej zostaje w kieszeni opreratora z sieci którego inicjuję połączenie oraz wysyłam sms/mms. Polkomtel nie dopłacał do interesu przez czas trwania ofert "Godziny" i "Kubali", a skoro teraz interconnect jest mniejszy, to nawet przy przeliczniku 1:5 nadal by nie dopłacał. Ruch w sieciach równoważy się, przynajmniej jego wymiana na linii 3 starych operatorów infrastrukturalnych. Co roku ogromne zyski, wypłacanie dywidendy. Zmiana przelicznika jest podyktowana zwyczajną pazernością, niczym więcej, na zasadzie "nie ma wliczone, to zapłaci wedle ogólnego cennika taryfy". Co do taryf Ery- to apogeum beznadziei wespól z pazernością, czego najlepszym dowodem jest fakt, że minuty w ich nowych taryfach nie obowiązują do Play. Te połączenia liczone są zawyżoną stawką cennikową, nawet, gdy klient ma 100 wliczonych i niewykorzystanych minut "prawie do wszystkich". Era nigdy nie powalała ofertą, ale taryfami "Po byku" osiągęła poziom dna i wodorostów.... Więcej o zawyżonych marżach w temacie drożyzny do Play: ... ii-stawek/ Ostatnio zmieniony 30 sie 2010, o 19:09 przez Abonent, łącznie zmieniany 1 raz. mariusz9a Administrator Posty: 5884 Rejestracja: 20 lip 2008, o 12:42 Lokalizacja: Sosnowiec Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: mariusz9a » 30 sie 2010, o 19:03 Abonent pisze:Co roku ogromne zyski, wypłacanie dywidendy. I co roku mniejsze co też powoduje zatrzymanie inwestycji. Już nawet UKE chce się dogadać z operatorami, zatrzymując obniżki MTR w zamian za inwestycje - takie czasy. Ja już kiedyś pisałem, ze nas polaków niestety po prostu nie stać na tanie rozmowy - brutalna prawda "Szczęśliwy, kto umie dzielić się z innymi" Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 30 sie 2010, o 19:46 O! Mariusz- jesteś z moich okolic Jakby ująć to - sami sobie zgotowali ten los - mniejszego zysku. 4 miliony klientów Playa nie wzięło się z kosmosu, ale często z efektu posyberyjskiego Już nawet patrząc tylko na mnie, znikam z abonamentem razem z dwoma mixami. Miesięcznie płaciłem ( wliczając w to doładowania mixów przez ebok) ok. 120-130 zł. 23 lipca telepolis podało dane odnośnie kart sim w drugim kwartale br. : "w oparciu o dane Vodafone wynika, że 30. czerwca Polkomtel miał 6,69 mln aktywnych kart prepaid (ubytek 7 tys. w II kwartale) i 7,02 mln kart abonamentowych (ubytek 6 tys.)" Syberyjska i inne wspaniałości wygoniły 13 tysięcy klientów( Tendencja spadkowa widoczna od 2008 roku. Nic nie robią, uważają że jest cool i super, bo doją kasę z roamingu krajowego dla P4. Kiedyś pracowałem w Plusie i wielu znajomych przeniosłem wiążąc umowami. Teraz bym nie miał sumienia zrobić im takiej krzywdy, zresztą większość już podziękowała za oferty typu Syberyjska i Rarka. Może wreszcie przestaną straszyć ofertą i plotki o nowych taryfach okażą się rzeczywistością. mariusz9a Administrator Posty: 5884 Rejestracja: 20 lip 2008, o 12:42 Lokalizacja: Sosnowiec Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: mariusz9a » 30 sie 2010, o 20:02 Abonent pisze:Teraz bym nie miał sumienia zrobić im takiej krzywdy, zresztą większość już podziękowała za oferty typu Syberyjska i Rarka. Fakt, oferta słaba. Polkomtel nie wykazuje chęci walki o podium. Może ma to związek z celowym obniżeniem wartości spółki - komuś kto chce kupić bardzo na tym zależy. Zobaczymy co pokażą nowe taryfy. Na pewno nie będą dużo lepsze niż taryfy Orange, ale może się zrównają, a cicho liczę na to, że będą nieco lepsze. Dużo lepsze na pewno nie będą - W3 zawsze miała zbliżone oferty. Abonent pisze:Nic nie robią, uważają że jest cool i super, bo doją kasę z roamingu krajowego dla P4. Po interwencji UOKiK ten roaming jest g... wart Orange i Era się tylko teraz cieszą, że to nie z nimi P4 podpisało umowy. "Szczęśliwy, kto umie dzielić się z innymi" szewol Szalony PlusManiak Posty: 385 Rejestracja: 9 sie 2008, o 18:56 Lokalizacja: Śląsk Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: szewol » 30 sie 2010, o 20:30 Nie należy spodziewać się ofert podobnych do Play. Wielka Trójka, w przeciwieństwie do Play, stawiają na dochodowego klienta. Play natomiast na "dopłacanie" tylko dlatego, by zdobyć klienta. Nie ma zresztą wyjścia - musi wyróżniać się od W3. Co nie zmienia faktu, że Plus ostatnio śpi na całej linii. Mijemy nadzieję, że 1 września wreszcie się obudzą Czekam z przedłużeniem umowy Nie oczekuję od Plusa nie wiadomo ilu minut do wszystkich sieci. Nie oczekuje od Plusa "darmowego stanu" do wszystkich sieci. Ale chciałbym, by jednak nieco odświeżyli swoje taryfy, bo od Syberysjkich nic się nie zmieniło. Rarka to tylko... promocja i w dodatku z wielką wadą - minuty w abonamencie nie wymienne na SMS i MMS. Zaczekajmy do 1 września... Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 30 sie 2010, o 22:29 Też nie oczekuję cudów, a jedynie by nie było gorsze niż "Trzygłowy gratis" na taryfach "Godziny" z maja 2007 roku ;). Przede wszystkim potrzeba normalniejszego przelicznika , choćby 1 do 4 na sms jak w 2005 roku, albo taka ilość minut, aby po przeliczeniu nie straszyła ;). Do tego wreszcie dodatkowe minuty na plusa i stacjonarne(wszystkie), z podkreśleniem stacjonarnych, choćby jakieś 400 minut niezależne od pory dnia. MTR na stajonarne to niewielki koszt 2-3 grosze, a Plus wytępił co do sekundy z pakietów. Mitem jest, że stacjonarne telefony to przeżytek, bo wszyscy zlikwidowali. Owszem, z tp odpływają klienci, ale przecież jest same sieci kablowe, notują ciągłe wzrosty użytkowników telefonii stacjonarnej, bo są cenowo atrakcyjne, a komplet usług z kablówki, często jest doskonale spakowany w jedną łączoną ofertę. Do tego wszystkie inne voip-y, Ery domowe, użytkownicy bramek. Wcale nie jest tego tak mało. Patrząc na swoje kontakty, to twierdzę, że sposród znajomych ze stacjonarnym ubyło faktycznie jakieś 30 % (całkowita likwidacja stacjonarnego numeru). Dlatego powinien być tani pakiet rozmów na stacjonarne. I jeszcze może jakiś pakiet tanich sms-ów do własnej sieci, rozliczanych przed pakietem z samego abonamentu. Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 30 sie 2010, o 22:51 mariusz9a pisze: Po interwencji UOKiK ten roaming jest g... wart Orange i Era się tylko teraz cieszą, że to nie z nimi P4 podpisało umowy. Sugeruje to, że dawca sieci będzie miał źle, a dodatkowe miliony złotych będą mu kulą u nogi, nie o rozwinięcie wypowiedzi i jakiś link. W kwestii UOKiK i roamingu, to w ubiegłym roku zakazano Polkomtelowi i P4 klauzuli wyłączności, czyli chodziło o to, aby Play mógł kupować zasięg także od Ery i Orange, a sama umowa z Polkomtelem takiego prawa nie zakazywała. Zapisy ograniczające konkurencję wykreślono i nastał spokój. mariusz9a Administrator Posty: 5884 Rejestracja: 20 lip 2008, o 12:42 Lokalizacja: Sosnowiec Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: mariusz9a » 30 sie 2010, o 23:52 Abonent pisze:Sugeruje to, że dawca sieci będzie miał źle, a dodatkowe miliony złotych będą mu kulą u nogi Bo to jest tak. Moim zdaniem urzędy zbyt bardzo ingerują i naciskają obecne podmioty, aby zmusić je do udostępniania czegoś na co wydały ciężkie miliardy, komuś, kto dzięki naciskom tych urzędów, może dać ofertę lepsza niż sam operator który użycza danego sprzętu. Chodzi tu o to, że Plus na tym roamingu zarabia na waciki dla żony prezesa. 600 mln to są grosze w perspektywie kilku lat (to nie jest rocznie!). Nie wiem na co to starczy, ale raczej na nic sensownego... Abonent pisze:W kwestii UOKiK i roamingu, to w ubiegłym roku zakazano Polkomtelowi i P4 klauzuli wyłączności Tam nie tylko o to chodziło - to było chyba w tym roku. P4 wcześniej płacił za każdą minutę wydzwonioną w roamingu - teraz ma stałą stawkę, dzięki czemu oferuje stan darmowy a w przyszłości zapewne internet na sieci Plusa - P4 koszta nie obchodzą - zapchaj sieć Polkomtelowi jak tylko się da (dlatego napisałem że zapewne PTK i PTC się cieszą że nie podpisały wtedy umowy z Play - zysk żaden a obciążenie sieci takie że szkoda gadać). Najgorsze jest to, że Polkomtel niewiele może - zerwanie umowy będzie groziło wielkimi odszkodowaniami i szykaną ze strony UKE (podobnie jak nieprzedłużenie umowy), natomiast w przypadku próby zerwania umowy przez P4 zainterweniuje UKE i UOKiK wymuszając na Polkomtelu zmianę umowy - to już miało miejsce w przeszłości. Czy to jest ok? Moim zdaniem nie. Jak podpisuje się umowę, to powinna być ona wiążąca, a nie wymusza się na jednej z firm niekorzystną dla niej zmianę... Widziało się co się podpisuje na 5 lat - tyle obowiązywała poprzednia umowa. I co? UOKiK wymusiło na Polkomtelu zmianę umowy i podpisanie nowej, na całkiem innych warunkach po 3ch latach a nie po 5! - to jest ok? I nie chodzi tu o zmianę klauzul o konkurencji tylko o zmianę rozliczania między operatorami. Państwo w państwie, jak to już kiedyś pisałem "Szczęśliwy, kto umie dzielić się z innymi" Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 31 sie 2010, o 02:18 Prawdę mówiąc - mało konkretu podałeś. Nie bronię ani P4, ani Polkomtela. Obydwie strony wiedziały co podpisują. Play znał cenę zasięgu, a Plus wiedział, że wpuszcza podmiot, który będzie grał ostro. Play od początku pojechał po cenach i zasadach. Logika handlu nakazuje, że hurtowy odbiorca musi mieć taniej niż detalista. Polkomtel na pewno nie zgadza się na umowy poniżej kosztów, prawnicy tej firmy pewnie już by zerwali umowę. Co do zapchania sieci - jakoś poza tradycyjnym szczytem noworocznym- to zjawisko mnie nie spotkało. Trzeba też na jeszcze jedną rzecz zwrócić uwagę, że umowy z Orange jakoś marnie się kończą dla operatorów korzystających z ich sieci, kilku mniejszych już przeszło do historii, wysokie stawki za korzystanie z infrastruktury przełożyły się na mierną ofertę i kiepską sprzedaż. Jeśli Plus pokrzywdzony na playu, to konkretnie przytocz jakieś dane wraz z ich źródłem, wypowiedź prezesa Polkomtela z 11 sierpnia przeczy tezie o tym, że Era i Orange cieszą się, że się nie wkopały w roaming z Play : "Nowe warunki współpracy z P4 są efektem konsekwentnie realizowanej strategii Polkomtel w zakresie sprzedaży hurtowej i traktowania jej jako istotnego źródła przychodów spółki", źródło: mariusz9a Administrator Posty: 5884 Rejestracja: 20 lip 2008, o 12:42 Lokalizacja: Sosnowiec Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: mariusz9a » 31 sie 2010, o 13:36 Abonent pisze:Obydwie strony wiedziały co podpisują. Play znał cenę zasięgu, a Plus wiedział, że wpuszcza podmiot, który będzie grał ostro. To dlaczego umowa zawarta na 5 lat jest nagle zmieniana na gorsza dla Polkomtela po latach 3? Przecież jak mówisz, P4 widziało co podpisuje Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale P4 jest na Polskim rynku nietykalną firmą. Przykład to przez prawie pół roku brak realizacji połączeń do sieci wRodzinie bo nie chcieli przyjąć wyższej stawki MTR - wina zrzucana na CenterNet. Czy UKE coś zrobiła w tej sprawie? Dlaczego nikt nie dostał kary a sprawa ucichła? Kupę skarg poleciało od użytkowników i co? P4 jest faworyzowany i nietykalny. Widzi to nawet KE które karci UKE za MTR. Abonent pisze:Co do zapchania sieci - jakoś poza tradycyjnym szczytem noworocznym- to zjawisko mnie nie spotkało. Mnie też nie, ponieważ P4 ma najmniejszy priorytet w sieci Polkomtel - wyższy już mają nawet MVNO. Ale ja się nie dziwię. Abonent pisze:Jeśli Plus pokrzywdzony na playu, to konkretnie przytocz jakieś dane wraz z ich źródłem, wypowiedź prezesa Polkomtela z 11 sierpnia przeczy tezie o tym, że Era i Orange cieszą się, że się nie wkopały w roaming z Play : "Nowe warunki współpracy z P4 są efektem konsekwentnie realizowanej strategii Polkomtel w zakresie sprzedaży hurtowej i traktowania jej jako istotnego źródła przychodów spółki" Nie przytoczę ponieważ o tym się nie mówi. A co miał powiedzieć prezes? Jesteśmy w dupie, ale nie martwicie się, odbijemy sobie na własnych klientach? Zrozum że umowa jest wymuszona! I to widać chociaż po tym, że została zmieniona na niekorzyść Polkomtela w połowie jej trwania. I jestem pewny że do tego przyłożyło rękę UKE i UOKiK, którego P4 jest nietykalnym pupilkiem. "Szczęśliwy, kto umie dzielić się z innymi" Abonent Początkujący PlusManiak Posty: 26 Rejestracja: 30 sie 2010, o 14:01 Re: Syberyjskie deja vu,rozwód i co dalej?? Post autor: Abonent » 31 sie 2010, o 22:44 I tu się zgodzę, nie mówi się o czymś, czego się nie widziało, a umowy nie czytało. Spiskowa teoria dziejów współczenej telekomunikacji (naciski, groźby, wymuszenia) przypomina fobie PiS. Może garść iformacji z Kodeksu Cywilnego: Umowa jest zgodnym oświadczeniem woli dwóch stron. Art. 77. § 1 KC." Uzupełnienie lub zmiana umowy wymaga zachowania takiej formy, jaką ustawa lub strony przewidziały w celu jej zawarcia". Ustawodawca zezwala na zmianę umowy, uzupełnienie ,co więcej, jej zmiana w trakcie jest DOPUSZCZALNA I LEGALNA. Intencją ustawodawcy było właśnie to, by szczególnie umowy długoterminowe mogły być dostosowane przez podmioty do współczesności. Art. 87. KC :" Kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe". Nie sądzę, aby prawnicy Polkomtela nie znali prawa i pozwalali się zastraszać komukolwiek. Co do niekorzystnych zapisów dla Polkomtela i rzekomych stratach, poczekajmy do opublikowania szczegółowego bilansu rocznego. Co do UKE i częstych ingerencji w rynek, to większość z nich była niestety konieczna. Operatorzy wyciskaliby nas jak gąbki, do dziś płacilibyśmy po za minutę, do dziś łączylibyśmy się z internetem przez dial up, a SDI za 110 zł i Neostrada 512 za 170 zł byłyby jedynymi opcjami posiadania internetu w tym kraju. Do dziś operator byłby górą i mógł do woli blokować telefony, nawet jeśli klient złożyłby reklamację na oczywiste błędne naliczanie opłat przez usługodawcę i opłacił kwotę abonamentu. To była niesamowita patologia, którą przećwiczyłem na sobie przy okazji internetowych tp. Wielka trójca gsm serwowałaby oligopol, formę równie patologiczną jak monopol. Moim zdaniem w ogóle powinno się zrezygnować z rozliczeń interconnectowych, w wielu krajach działa system "bill and keep" i to im się doskonale sprawdza. Jest prawdziwa konkurencja, ceny niskie i zabieganie o klienta. U nas nigdy w życiu się na to nie zgodzi W3, bo za dużo kasy na tym doją i jest to doskonały pretekst do utrzymania ceny sms na poziomie 18-20 gorszy, podczas gdy technicznie jego przesłanie to 1 grosz. Play nie jest świętoszkiem, szczególnie notorycznie grzeszy parametrami własnej sieci ( co nawiasem mówiąc również zarzuciło mu UKE), chamstwem były reklamy nawołujące do zrywania umów przy zmianie regulaminu Polkomtela, ale ofercie nie można wiele zarzucić. A Plus co? Dzisiejsza żenada taryfowa pomogła mi tylko w ostatecznej decyzji NMP. dream on jest tam skoszarowany ! jest w Krakowie w szkole aspirantów ! jednym słowem mają zapieprz o 6 zaprawa, pozniej zajecia od godziny 8 do 16stej. a nie moga opuszczac szkółki, może tylko jedna osoba wyjsc na 10 minut to sklepu ! pić też nie piją, bo za pijanstwo jednego goscia juz tam wywalili - a sprawdzaja to alkomatem ! takze nic nie mogl tam wywinac! czy ktos moze racjonalnie mi wytłumaczyc co to miala byc za szopka ? zeby do zony nie przyjechac na swieta? zeby ja ponizyc przed innymi ludzmi> probuje to zrozumiec, ale jakos nie moge ! -- 27 gru 2013, 20:54 -- Candy14 - zawsze w zwiazku byłam szczera, ale podchodziłam z dyplomacją z taktem, zeby go nie zabolało w jakis sposob ! nie walilam z grubej rury ! tylko np. jak go prosiłam o cos ,a on mówił ze albo potem, albo wcale , a np. jego siostra miala od razu to o co go poprosiłam pytałam mu sie czemu jestes w porządku wobec niej, a wobec mnie nie możesz? i juz jazda.. ze sie czepiam, ze o co mi chodzi,wiec zazwyczaj sie zamykałam i mówiłam ze juz o nic... Rozpad lub rozwód mogą być jednym z najbardziej stresujących i emocjonalnych doświadczeń w życiu. Niezależnie od przyczyny rozpadu rozpad związku może wywrócić cały świat do góry nogami i wywołać różnego rodzaju bolesne i niepokojące emocje. Oprócz żalu z powodu utraty związku, możesz czuć się zagubiony, odizolowany i pełen obaw o przyszłość. Ale jest wiele rzeczy, które możesz zrobić, aby poradzić sobie z bólem, przejść przez ten trudny czas, a nawet przejść przez to z odzyskanym poczuciem nadziei i optymizmu. Dlaczego rozpad jest tak bolesny? Nawet jeśli związek przeżywa kryzys, rozwód lub rozpad może być bardzo bolesny, ponieważ reprezentuje stratę, nie tylko partnerstwa, ale także marzeń i zobowiązań, które wiązałeś z osobą. Na początku związki wywołują niesamowite emocje i nadzię na przyszłość. Kiedy związek zawodzi, doświadczamy głębokiego rozczarowania, stresu i żalu . Rozbicie lub rozwód sprawia, że wszystko jest zakłócone: rutyna i obowiązki, twój dom, twoje relacje z dalszą rodziną i przyjaciółmi, a nawet twoja tożsamość. Rozpad przynosi również niepewność co do przyszłości. Jak będzie wyglądało życie bez dotychczasowego partnera? Czy znajdziesz kogoś innego? Czy zostaniesz już sam? Te niewiadome często wydają się być gorsze niż bycie w nieszczęśliwym związku. Mój przykład dowodzi, że każda dusza wyposażona jest w busolę seryjnie, że możemy mieć ogromny pozytywny wpływ i to nie tylko na własne uczucia. Jeśli świadomie zmienimy przekonania, uczucia zmieniają się automatycznie, co natychmiast, na drodze telepatii, przekazywane jest otoczeniu. Istnieją oczywiście granice, nie da się wyczarować z niczego miłości czy sympatii ani np. na życzenie pozbyć wyrzutów sumienia. – Odrodzona po zdradzie – Hanna Lipińska Ten ból i niepewność oznaczają, że powrót do zdrowia po rozpadzie związku lub rozwodzie może być trudne i czasochłonne. Ważne jest to by się nie poddawać i nie załamywać. Warto wierzyć, że możesz i przeżyjesz to trudne doświadczenie i zaczniesz żyć jako silniejsza i mądrzejsza osoba. Radzenie sobie z rozpadem związku lub rozwodem Masz prawo do różnych uczuć i emocji. To normalne, że czujesz się smutny, zły, wyczerpany, sfrustrowany i zdezorientowany – a te uczucia mogą być intensywniejsze. Możesz również czuć niepokój o przyszłość. Pamiętaj, że takie reakcje będą z czasem zmniejszą się i nawet całkowicie ustąpią. Nawet jeśli związek był niezdrowy, przyszłość może wydawać ci się przerażająca i jest to całkiem normalne. Daj sobie czas Daj sobie czas. To normalne, że przez jakiś czas spadnie ci ochota do niemal wszystkiego co do tej pory sprawiało Ci radość. Być może nie będziesz w stanie być wydajnym w pracy lub troszczyć się o innych dokładnie w taki sposób, jak oczekują od ciebie inni. Jesteś tylko człowiekiem, masz prawo do takiego stanu; daj sobie trochę czasu, aż wszystko wróci do normy. Nie przechodź przez to sam. Dzielenie się swoimi uczuciami z przyjaciółmi i rodziną może pomóc Ci przetrwać ten okres. Rozważ dołączenie do grupy wsparcia, w której możesz porozmawiać z innymi w podobnych sytuacjach. Izolowanie się może podnieść poziom stresu, zmniejszyć koncentrację i przeszkadzać w pracy i ogólnym zdrowiu. Nie bój się uzyskać pomocy, jeśli jej potrzebujesz. Pozwól sobie na odreagowanie straty smutkiem Smutek jest naturalną reakcją na stratę, a rozpad lub rozwód związku wiąże się z wieloma stratami: Utrata towarzystwa i wspólnych doświadczeń (które mogły, ale nie musiały być zawsze przyjemne) Utrata wsparcia, czy to finansowego, intelektualnego, społecznego, czy emocjonalnego Utrata nadziei, planów i marzeń (które mogą być nawet bardziej bolesne niż straty praktyczne) Pozwalanie sobie na odczuwanie bólu tych strat może być przerażające. Możesz obawiać się, że twoje emocje będą zbyt intensywne, by je znieść, lub że utkniesz w tym smutku na zawsze. Pamiętaj tylko, że żałoba jest niezbędna dla procesu leczenia. Ból smutku jest właśnie tym, co pomaga ci uwolnić się od starego związku by iść dalej. I nie ważne jak silny jest twój żal, nie będzie trwał wiecznie. Wskazówki dotyczące smutku po rozpadzie lub rozwodzie: Nie walcz ze swoimi uczuciami – To normalne, że masz wiele wzlotów i upadków i czujesz wiele sprzecznych emocji, w tym gniewu, urazy, smutku, ulgi, strachu i zamieszania. Ważne jest, aby zidentyfikować i uznać te uczucia. Podczas gdy te emocje będą często bolesne, próba ich stłumienia lub zignorowania tylko przedłuży proces żalu. Porozmawiaj o tym, jak się czujesz – Nawet jeśli trudno ci mówić o swoich uczuciach z innymi ludźmi, bardzo ważne jest znalezienie sposobu, aby to zrobić, gdy się smucisz. Wiedza o tym, że inni są świadomi twoich uczuć, sprawi, że poczujesz się mniej samotny z bólem jaki w tobie jest i pomoże ci się wyleczyć. Pisanie dziennika może być również pomocne dla ukojenia twoich uczuć. Wyrażaj swoje odczucia – wyrażenie swoich uczuć w pewien sposób cię wyzwoli, ale ważne jest, aby nie rozwodzić się nad negatywnymi uczuciami ani nie analizować zbytnio sytuacji, której się znalazłeś. Skupianie się na bolesnych uczuciach, takich jak wina, gniew i uraza, pozbawi cię cennej energii i powstrzyma cię od uzdrowienia i posuwania się naprzód. Pamiętaj, że życie toczy się dalej – kiedy angażujesz w inny związek, dajesz sobie nadzieje i na wspólne życie. Po rozwodzie nie zawsze jest to proste, ale nie niemożliwe. Dbanie o siebie po rozpadzie Rozwód to bardzo stresujące, zmieniające życie wydarzenie. Kiedy przechodzisz przez emocjonalne perypetie i borykasz się z poważnymi zmianami w życiu, najważniejsze jest to by o siebie zadbać. Napięcie i niepokój spowodowany poważnym rozpadem może sprawić, że będziesz psychicznie i fizycznie wyczerpany. Spróbuj odpocząć, zminimalizuj inne źródła stresu w swoim życiu i, jeśli to możliwe, zmniejsz obciążenie pracą. Nauka dbania o siebie może być jedną z najcenniejszych lekcji, jakich warto doświadczyć po tak traumatycznych przeżyciach. Gdy odczujesz emocje swojej straty i zaczniesz uczyć się na własnych doświadczeniach, możesz zdecydować się to by zadbać o siebie i nauczysz się dokonywać pozytywnych wyborów w przyszłości. Moja odpowiedź na pozew o rozwód – Aby w pełni zaakceptować rozpad, by móc spokojnie przejść dalej, musisz zrozumieć, co się stało. Im bardziej rozumiesz, w jaki sposób dokonane wybory wpłynęły na relację, tym lepiej będziesz mógł uczyć się na własnych błędach i unikać ich powtarzania w przyszłości. Staraj się nie rozwodzić nad tym, kto jest winny temu co się stało. Kiedy spojrzysz wstecz na relację, masz okazję dowiedzieć się więcej o sobie, o swoich relacjach z innymi i problemach, nad którymi musisz popracować. Jeśli jesteś w stanie obiektywnie zbadać własne wybory i zachowania, w tym powody, dla których wybrałeś swojego byłego partnera, być może zobaczysz, gdzie nastąpił błąd i następnym razem pomoże ci dokonywać lepszych wyborów. Post Views: 531

rozwód i co dalej forum