Wiem, że furą dziś nie ruszę Nie mam hajsu na mandaty Życia nie spiszę na straty Złoty płyn wypełnia brzuszek Wiem, że furą dziś nie ruszę Od procentów nogi z waty Szkoda mi gabloty taty Pomyliłeś wódkę z wodą Ten sam kolor Za kierownicę nie pchaj się kolo Sprawa jest prosta, wybieraj byku Jak setka na liczniku, to nigdy w Jeśli gdzieś pojawiło się zbiegowisko, ktoś krzyczy, pojawiają się zamieszki, oddal się od tego miejsca. Zazwyczaj kilka ulic dalej życie toczy się jakby nigdy nic. Pytaj miejscowych, czy gdzieś jest bezpiecznie, jeśli masz co do tego wątpliwości. Absolutnie nie pchaj się w sam środek zamieszek, jeśli już gdzieś na nie trafisz! Tłumaczenia w kontekście hasła "nie pchaj się" z polskiego na angielski od Reverso Context: Nawet jeśli jest niezadowolona ze swojego partnera, nie pchaj się między nimi. Tommy zgadza się, by był jej szoferem w drodze na koncert. Jednak okaże się, że samochód został wyposażony w bombę oraz w nagranie, w którym psychopata zagrozi nam, że w razie zwolnienia wóz wybuchnie. Po zakończeniu nagrania musimy wystartować samochodem i nie zwalniać gwałtownie, w przeciwnym wypadku limuzyna wybuchnie. Przyjaciel forum. Posty: 5.672. RE: Nie chcą przyjąć mnie do szkoły. To zadzwoń do kuratorium i powiedz, że jesteś objęty obowiązkiem szkolnym, a nigdzie Cie nie chcą przyjąć. Oczywiście, pewnie nic to nie da, bo jakby mieli przyjąć nagle kogoś w 2/3 roku szkolnego i oceniać normalnie. Nie. - To się nie pchaj przede mnie. Po prostu nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą. paradoxical Myśl 9 października 2010 roku, godz. 18:43 193,7°C Wyniki wyszukiwania frazy: nie pchaj się tam gdzie czujesz się niechcianą - myśli. Strona 3 z 666. Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą. M.Chocolate G152MVA. Nie pchaj palca między drzwi, nie wtykaj nosa w nieswoje sprawy, co komu do domu, jak dom nie jego? – powiedzonek można mnożyć i mnożyć. Chodzi o to, aby po prostu nie wtrącać się tam, gdzie nie trzeba. I myśleć odrobinę więcej…bo myślenie nie boli. Każdemu z nas zdarza się skomentować życie innych, nie zaprzeczajcie, że nie. Każdy z nas w pewnych sytuacjach uważa, że wie lepiej jak ktoś inny powinien żyć, prawda? Ale czy mamy prawo osądzać innych? Tym bardziej, nie znając wszystkich szczegółów danej sytuacji? Czy mamy prawo obrażać i atakować? Pytania teoretycznie retoryczne. Tylko teoretycznie, niestety. Jakże łatwo jest czasami zniszczyć więzi międzyludzkie bezmyślnymi słowami. Jakże trudno potem odbudować to, co się w ten sposób zniszczyło. Rzucamy jedno zdanie, potem drugie, trzecie… Adrenalina buzuje, musimy przecież być górą. Ja wiem lepiej! Jestem mądrzejszy, dojrzalszy! Naprawdę? Dojrzałość to nie jest wiek wpisany w dowodzie osobistym. Dojrzałość to nie jest macierzyństwo czy ojcostwo ani pozycja zawodowa. Dojrzałość to umiejętność rozmawiania i słuchania jednocześnie; to szacunek dla drugiego człowieka i jego wyborów; to widzenie czegoś więcej niż czubek własnego nosa… Dojrzały człowiek dyskutuje bez podnoszenia głosu, bez używania obelg, bez poniżania i obrażania. Pozwala drugiemu człowiekowi na inne poglądy i własny sposób na życie. Bo drugi człowiek ma prawo do życia w taki sposób jak jemu się podoba, a nie nam. My nie przeżyjemy za kogoś życia, a ktoś nie przeżyje naszego za nas. Wszyscy mówimy o tolerancji, o szacunku, o tym jak bardzo tych wartości brakuje nam w życiu. Dlaczego jednak sami nie umiemy szanować i tolerować? Myślę, że umiemy ale tylko pod warunkiem, że inni żyją zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Nie jest tak? Znam (hmmm…a może znałam?…) pewną kobietę. Bezpośrednia, dość apodyktyczna, nerwowa, z wiecznie zaciętą miną, nie wróżącą nic dobrego. Osoba niezbyt lubiana przez otoczenie, przez niektórych szczerze znienawidzona. Powiedziała kiedyś do mnie, że zdaje sobie sprawę jak ją ludzie odbierają, ale ma to gdzieś, nie zamierza się zmieniać, bo jest jaka jest i inni powinni ją taką akceptować. No cóż…Szacunkiem do innych nie można tego nazwać. Tym bardziej, że ta sama osoba uwielbia ingerować w życie innych, narzucać swoje zdanie, krytykować i obrażać. I swoje podejście argumentuje własnie dojrzałością 🙂 Czyż to nie jest hipokryzja? 🙂 Klasyczny przypadek filozofii Kalego: Kali ukraść krowę – dobrze. Kalemu ukraść krowę – źle. Bądźmy dojrzali, szanujmy innych i siebie. Bo tak naprawdę to wtykając nos w nieswoje sprawy możemy sami sobie zrobić krzywdę, a paluszki wtykane między drzwi można sobie przytrzasnąć 😉 Staram się w życiu stosować metodę zdrowego rozsądku: kiedy jestem wkurzona (a dużo trzeba, aby wytracić mnie z równowagi), to nie wdaję się w dyskusję, nie piszę maili, nie wystukuję sms’ów. Czekam aż emocje opadną, bo w nerwach można palnąć coś, czego potem samemu się żałuje. Pomijam już sytuacje, że można napisać coś, co ktoś potem wykorzysta przeciwko nam. No i głupka, pieniacza i kogoś niezrównoważonego łatwo z siebie zrobić 🙂 a po co kopać samego siebie? 😉 Kochani moi, życzę Wam wszystkim spokoju, zdrowego rozsądku, wyważenia i szacunku – dla siebie i dla innych. Jeśli coś Was wkurza, to zastanówcie się najpierw czy aby prawidłowo reagujecie. Jeśli ktoś robi coś, co według Was jest niewłaściwe, to zastanówcie się czy aby na pewno znacie sytuację od początku do końca. A jeśli macie nieodpartą chęć nawtykania komuś, zamieszania mu w życiu czy wyładowania własnych frustracji na kimś, to zróbcie sobie dobrej herbaty, idźcie na spacer, poodkurzajcie mieszkanie lub cokolwiek. Niech najpierw emocje opadną, bo może się okazać, że przez krótką chwilę zniszczyliście coś zupełnie niepotrzebnie. Zepsuć jest łatwo, z odbudowaniem znacznie gorzej…a czasem wręcz odbudować się nie da. DAJ MI W TWARZ,DEBILU BO CIĘ ZDRADZAM I BEDĘ ZDRADZALA CIĘ ZAWSZE, BO NIE JESTEM ZEBREM Z TWOJEGO CIAŁA ,IDIOTO STRASZNY! A ŻE TE NAJBARDZIEJ HETEROSEKSUALNE BABY TO ZWYKŁE KURWY TO MOZEMY SIĘ ZAŁOZYC O MILION DOLCÓW POJEBAŃCY1 BANDA POJEBANYCH,NIENBORMALNYCH PSYCHOPATÓW! Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira skrytykowała Roberta Lewandowskiego za odebranie z rąk prezydenta Andrzeja Dudy Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. Uderzając w gwiazdę światowego futbolu, Jachira nie zaskarbiła sobie sympatii użytkowników Twittera. — Nigdy mnie piłka nożna nie interesowała — napisała Jachira na Twitterze — ale uwielbiałam spotykać się ze znajomymi, żeby wspólnie dopingować grę Polaków, no i Lewandowskiego. Jednak od dzisiaj pozostanę chyba przy haftowaniu — zapewniła. Wcześniej Robert Lewandowski został skrytykowany przez partyjną koleżankę Jachiry, Iwonę Hartwich. Ta uderzając w polskiego napastnika napisała, że „nigdy nie przyjęłaby odnzaczenia z rąk A. Dudy”. Andrzej Duda odznaczył Roberta Lewandowskiego drugim pod względem ważności polskim państwowym odznaczeniem cywilnym. Użytkownicy mediów społecznościowych wyrazili oburzenie z powodu niefortunnych wpisów obydwu posłanek. Zarzucono im „wciąganie Lewandowskiego w brudną politykę”. Oto niektóre z komentarzy: — Ktoś mi powiedział ostatnio, że się pani ogarnęła i nie robi już z siebie głupka. Mylił się lub kłamał. — Tak by było najlepiej. Już na stałe. — Nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą albo gdzie nie wiesz co jest grane Ale Tak myślę że ciężko byłoby Ci gdziekolwiek — I bardzo dobrze z polityka tez daj sobie spokój — O nie piłkarz przyjął order od prezydenta jakiego pani nie popiera. Co z tego, że wygrał wybory (dwukrotnie) i Lewandowski wcale nie musi silić się na gesty polityczne. — Nie wiem, czy Lewandowski przeżyje tę stratę. — Ma Pani rację, proszę sobie dziabać tymi widełkami, a politykę zostawić w spokoju. — To Wy macie obsesję i wkręcacie Lewandowskiego w politykę. On jest po prostu wybitnym sportowcem, który odbiera nagrodę, i jestem przekonany, że odebrałby ją również od Biedronia, gdyby on byl prezydentem… — Tak, zostań przy haftowaniu i nie mieszaj Lewandowskiego w swoją brudną politykę — No i dobrze, może jeszcze szydełko. Zwracam uwagę, że za głupotę orderów nie dają no chyba, że z kartofla. Ten dla pani osiągalny. — Kolejna żałosna deklaracja. Do tego, że pani mało rozumie, już nas pani przyzwyczaiła, dlaczego zatem drąży pani dalej? Przeczytaj również: Hartwich zaatakowała Roberta Lewandowskiego za przyjęcie odznaczenia od prezydenta. Została zgaszona Przeczytaj również: „Nie chcemy tego wprowadzać, ale…” Rzecznik rządu zaskoczył. Od tego zależy, czy Wielkanoc się odbędzie Nigdy mnie piłka nożna nie interesowała, ale uwielbiałam spotykać się ze znajomymi, żeby wspólnie dopingować grę Polaków, no i Lewandowskiego. Jednak od dzisiaj pozostanę chyba przy haftowaniu. Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) March 22, 2021 Ktoś mi powiedział ostatnio, że się pani ogarnęła i nie robi już z siebie głupka. Mylił się lub kłamał 🙈🙈🙈🙈— Kolba (@KubaKolbusz) March 22, 2021 Tak by było najlepiej. Już na stałe.— Prezeska (@prezeska113) March 22, 2021 Nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą albo gdzie nie wiesz co jest graneAle Tak myślę że ciężko byłoby Ci gdziekolwiek— Mirosław 🇵🇱 (@Mirosaw08145955) March 22, 2021 I bardzo dobrze z polityka tez daj sobie spokój 👍— Emilio (@Emilio59276225) March 22, 2021 Ma Pani rację, proszę sobie dziabać tymi widełkami, a politykę zostawić w spokoju 😊— Dżoana 🙈🙉🙊 (@JoannaToJa82) March 22, 2021 tak zostan przy haftowaniu i nie mieszaj Lewandowskiego w swoją brudną politykę— Iwona 🇵🇱 (@IwonaGJ) March 22, 2021 Tak rzyganie wychodzi pani najlepiej jak byłem młody tez haftowałem po gorzale— Damian Sitek#NIESTRAJKUJE (@SitdamDamian) March 22, 2021 źródło: Tysol (Visited 21 322 times, 1 visits today) Post Views: 19 557 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę Można oczywiście załamywać ręce, że Jacek Rostowski nie wziął udziału w posiedzeniu Eurogrupy. Ale nie dramatyzujmy, że strefa postawiła szlaban na obecność ministra finansów z Polski, kraju, który bądź co bądź ma zaszczyt przewodzić Unii Europejskiej. Kontrowersje dotyczące zaproszenia Rostowskiego dowodzą raczej stopnia emocji w samej Eurogrupie i podziałów, do jakich doszło wśród państw tej strefy. Nie czarujmy się również, że obecność polskiego ministra finansów miałaby jakiekolwiek większe znaczenie zarówno dla strefy euro, jak i dla Polski. Owszem, polski rząd byłby być może nieco lepiej zorientowany w skali problemów czy pomysłach na uspokojenie sytuacji. Ale na decyzje tak czy inaczej nie miałby żadnego wpływu. W dodatku trudno oprzeć się wrażeniu, że Rostowski zrobił słusznie, rezygnując z zaproszenia na spotkanie. Niech się rodzina przestanie kłócić między sobą, wtedy pogadamy. Ale jest też coś więcej. Kryzys strefy euro ma rzecz jasna duży wpływ na kondycję gospodarczą Polski. Ale z drugiej strony nie odpowiadamy za niego w najmniejszym stopniu, a mimo wszelkich polskich słabości takie rzeczy, do jakich strefa euro dopuściła w Grecji, w Polsce byłyby po prostu nie do pomyślenia. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Przejdź do strony głównej Po pierwsze: Facet ma być facetem a nie bachorem którego musisz wychować, kochającemu facetowi mówi się raz i on przywiązuje do słów uwagę. Marihuana to nic złego dopóki nie staje się stylem życia, mnie denerwują ludzie co palą codziennie, wszystko przeliczają na gramy i ich dzień finalizuje się zawsze z blantem w ręku. Nie pomożesz takiej osoby bo ona nie potrzebuje pomocy, to nie jest twardy narkotyk, nie uzależnia fizycznie a jedynie psychicznie, jak dla mnie to coś na styl papierosów, ale do czasu kiedy w takim stanie nie wsiada na kierownicę lub idzie do pracy. Takiemu nie wytłumaczysz, więc po co się męczyć? Po drugie: Ty go nie kochasz, skoro wyszłaś szukac bolca to znaczy że to nie jest miłość, faceci bardzo lubią zagubione istotki będące w związkach, czują się atrakcyjniejsi, że poświęcasz mu więcej czasu niż swojemu i dażą do zaciągnięcia CIę do łóżka, jeden "przyjaciel" będzie działał szybko inny po 2 latach albo lepiej pokaże że mu nie zalezy na przyjaźni ale na czymś więcej. Przyjaciel płci męskiej o osoba którą znasz od dziecka- od lat, a nie napotkany na drodze miły facet którzy rzekomo chce pomóc (chyba w rozładowaniu napięcia seksualnego), tak więc jak dla mnie narzekasz na niego a sama zdradziłaś Po trzecie: Jego rodzice Cię na trawią, taki związek nie ma prawa bytu ze względu na dwa powyższe argumenty plus to że jego rodzice są cięci na Ciebie... Nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą. Po czwarte: Prawdziwy kochający mężczyzna dba o swoją kobietę i jej nerwy, nosi ją na rękach, dotrzymuje słowa, nie wytycza ponad Ciebie innych kobiet, znajomych czy nawet zainteresowań, jest w stanie pogodzić największa pasję z miłością do Ciebie i bierze pod uwagę Twoje obiekcje, zawsze zastanawia się by rozwiązać sprawę tak aby było dla was obojga dobrze, ewentualnie, żeby było dobrze dla Ciebie, nie jest egoistą, prawi komplementy, poświęca dużo uwagi, jest Twoim przyjacielem- A teraz przeczytaj jeszcze raz i przemyśl czy on robi choc jedną z wymienionych tu rzeczy Po piąte: Oboje jesteście niedojrzałymi dzieciakami, sama nie wiesz czego chcesz, od pocieszania jest koleżanka, mama, ciotka, wujek, siostra, brat, ale nie obcy facet... A on jest pajacem który ma gdzieś Twoje zdanie, więc co wy w ogóle ze sobą robicie ?

nie pchaj się tam gdzie cię nie chcą